No i zamontowane. Ponadto pospawana dwururka i pouszczelniane złącza w układzie wydechowym. Różnicę słychać i czuć . Zdjęć nie robiłem ponieważ brałem czynny udział w pracach i nie było czasu na bzdety.
_________________ Prawdziwy mężczyzna sika do umywalki.
Nowy silnik strasznie kopci. Diagnoza: nieszczelne uszczelniacze zaworow. Na szczescie mam zapasowa glowice, ktora postanowilem zregenerowac. Podocieralem zawory, zalozylem nowe gumki, oddalem do splanowania.
Dzis wymiana. Pod koniec dnia nowa glowica zajela miejsce poprzedniej, pozostalo poprzykreacc osprzet. Niestety z powodu popoludniowo-wieczornych ciemnosci zostalem zmuszony odlozyc to do jutra.
Jutro wielki dzien
_________________ Prawdziwy mężczyzna sika do umywalki.
Osprzęt został zamocowany, samochód jeździ. Coś pojawia mi się odrobina oleju w zbiorniku wyrównawczym chłodnicy ale nie przejmuję się tym wcale. Wyjaśnienie poniżej.
W międzyczasie miałem drugie już włamsko do samochodu. Sk@#$%syny rąbnęli pamiątkowe CB radio od Buśka. GPSa nie znaleźli bo go w samochodzie nie było. W ten sposób Stara Raszpla (dorobiła się w końcu imienia) dostała komplet zielonkawych szyb do drzwi od Baccary. Z braku czasu zamontowałem tylko tą rozbitą, reszta napewno przed zlotem.
A teraz hicior sezonu.
Właśnie za 90 euro wyrwałem nowiusieńką, jeszcze zakonserwowaną głowicę.
Biorąc pod uwagę fakt że samo splanowanie głowicy kosztuje tutaj ponad 70 euro...
Montaż nastąpi jak tylko kupię nową uszczelkę.
Pytanko do ekspertow:
Glowica jest pod wtrysk, ja mam gaznik. Bedzie jakis problem z innym ksztaltem otworow pod kolektorem dolotowym? Tu jest miejsce na wtryskiwacze, moje otwory sa okragle.
_________________ Prawdziwy mężczyzna sika do umywalki.
Nie będzie problemu. Problemem natomiast może być wałek rozrządu który w silniku z wtryskiem może mieć inne fazy otwarcia zaworów.
Gdybym ja montował taką głowiće , na pewno dotarłbym jeszcze zawory .
_________________ Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
Teoretycznie i w zasadzie praktycznie można to sprawdzić.
Ustawiasz identyczne luzy w swojej i nowej głowicy . W nowej musi być założone koło zębate.
Obracasz silnik i patrzysz w jakim momencie zaczyna otwierać się zawór ssacy. W tym momencie zaznaczasz sobie położenie koła względem głowicy.
Teraz bierzesz nową głowicę i obracasz koło. Jak zawór ssacy zaczyna się otwierać ( krzywka dochodzi do dźwigni , luz zaworowy 0,0 ) , sprawdzasz czy koło zębate ustawiło się identycznie co do zęba , z oryginalnym kołem i głowicą.
To samo robisz dla zaworu wydechowego. Wystarczy test na jednym cylindrze zrobić.
_________________ Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
No wałek rozrządu obrócisz bez przykręcania głowicy, a punkt odniesienia masz ustalić sobie na głowicy. Możesz mieć obie głowice zdjęte i dasz rade to sprawdzić .
_________________ Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
No i stało się. Raszpla zakończyła karierę.
Z głębokim żalem zawiadamiam że musiałem zezłomować Starą Raszplę.
Przeżyliśmy z nią a ona z nami wiele wspaniałych chwil. Wzięła udział w zlocie w Radkowie, odbyła podróż praktycznie dookoła Francji, pomagała mi w pracy. Niestety oddanie jej na złom było wyłącznie kwestią czasu, ponieważ jej stan nie rokował nadziei.
R.I.P
_________________ Prawdziwy mężczyzna sika do umywalki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum