[balum]

‎4 cyfra magiczna, a 0 dopycha się z boku. I czego tu?! – złości się CzwĂłrka. Chcesz po łbie ćwoku?!
– Nie bądĹş taka nadęta – Zero się odgryza. – Jesteś beze mnie, jak … bez słońca Ibiza.
CzwĂłrka patrzy, zamyśla się srodze. – Wiesz co Zero…, kopnę cię w dupę, moĹźe znajdziesz słońce po drodze!

Dla wiecznie młodego męża ciałem i duchem
ja
ciągle żona

[Tombog]

I tak zero lecąc puściło swej wodze fantazji
Dosyć subtelnie ujmując własnego EGO istnienie
Tupnęło lekko obcasem o drugi równając do gracji
Szukając w lustrze poklasku znalazło jedynie wspomnienie

Lecz na historii oparłwszy tej starszej się jako i nowej
Pod czwórki adresem wysłyłać zaczyna obronne przestery:
Tyś może nawet i starsze, lecz głupieś i trochę jak Boniek
Bo mało was jakoś w tym kraju, a zer od konkretnej cholery



W podziękowaniu za wierszyk maści przecudnej
ja
ciągle mąż