:     
 Przebieg: 



 • Album
 • Chat
 • FAQ
    Gość  • Rejestracja • 
 • Profil
 • Grupy
 • Szukaj
 • Download
 • Statystyki
 • Klubowicze
 • Użytkownicy
Użytkownik: HasÅ‚o:  


•  SALON R25  •  R25-TV  •  FORUM  •  PORTAL  •  LINKOWNIA  •  ! POCZTA !  •

Poprzedni temat :: Następny temat
Przejeżdzanie przez progi zwalniające , krawężniki itd.
Autor Wiadomość
MaciejR21 
Specjalista
Vice Vice Vice Prezes OSZ



R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990
Pomógł: 17 razy
Wiek: 47
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1603
SkÄ…d: GrudziÄ…dz/Pszczyna
  WysÅ‚any: 2011-04-17, 19:10   Przejeżdzanie przez progi zwalniajÄ…ce , krawężniki itd.
 

Temat stworzony w zasadzie jako porada.
Często jadąc za kims widze że przejeźdzając przez próg zwalniający , kierowca jednym kołem stara się go ominąc , albo wjeźdza nie niego pod dużym kątem.
Jest to niestety błąd.
W ten sposób wykańcza się stabilizatory poprzeczne a najbardziej ich łaczniki i tuleje gumowe.
Na progi , krawężniki i duże dziury , należy wjeżdzać oboma kołami jednocześnie i im równiej tym lepiej . Oczywiście o odpowiedniej prędkości nie pisze bo to oczywiste.
Stabilizator jest po to aby dążyć do tego aby koło po przeciwnej stronie wędrowało do góry ( np. po wjechaniu na krawężnik ) tak samo jak pierwsze, powodująć ugięcie zawieszenia po obu stronach. Jeśli więc wjeżdzamy na próg zwalniający jednym kołem to cała siła ugięcia zawieszenia z danej strony, jest przenoszona poprzez drążek i łaczniki stabilizatora na drugie koło. Oczywiście druga strona zawieszenia nie ugnie się tak bardzo bo drążek , jego łaczniki i mocowania są sprężyste , ale przeciążenia jakie na nim występują są bardzo duże.
Wjeżdzając równocześnie oboma kołami , drążek wraz z kołami wędruje do góry po obu stronach jednocześnie i nie występują na nim praktycznie żadne siły co znacznie wydłuża jego żywotność .
_________________
Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
 
 
 
Tombog 
Administrator
Wszechstronny laik



R25: V6i B29F AR4 R12
ImiÄ™: Francuzeczka
Pomógł: 28 razy
Wiek: 53
Dołączył: 31 Sty 2005
Posty: 2468
SkÄ…d: Lublin/Warszawa
WysÅ‚any: 2011-04-18, 13:26   
 

Pozwole sie nie zgodzic z konkluzja Twojego wywodu Macku. Lacznik stabilizatora sluzy przeciez m.in. rowniez niwelowaniu ruchow pionowych amortyzatorow, zmniejszajac tym samym niebezpieczenstwo ich uszkodzenia. Wjezdzajac wie™c na przeszkode rowno kolami, powodujemy owszem rowna prace drazkow i stabilizatora, ale tez wieksze ugiecie amortyzatorow, co przy zbyt duzej predkosci najazdowej moze uszkodzic amortyzatory, a na pewno przyspiesza ich zuzycie.
Oczywiscie kwestia wyboru wymiany amortyzatorow przeciwko wymianie lacznikow stabilizatora pozostaje prywatna sprawa kazdego uzytkownika pojazdu :D
_________________

-------------------------------------------------------
Przed rozmowÄ… ze mnÄ… skontaktuj siÄ™ z lekarzÄ… lub farmaceutem
 
 
 
MaciejR21 
Specjalista
Vice Vice Vice Prezes OSZ



R25: 2,9 V6 Injection Z7W B29F 1990
Pomógł: 17 razy
Wiek: 47
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 1603
SkÄ…d: GrudziÄ…dz/Pszczyna
WysÅ‚any: 2011-04-18, 21:15   
 

Chodzi tutaj raczej o normalna jazdę myślacego człowieka :mrgreen:
_________________
Nie sztuka być królem. Sztuką jest być dobrym królem.
 
 
 
WyÅ›wietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum
Mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Hosting strony: www.tombogmedia.pl
Strona wygenerowana w 0.03 sekundy. Zapytań do SQL: 17