Wiek: 42 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 208 Skąd: EL
Wysłany: 2011-04-10, 15:57
dawno nic nie pisałem, więc nadrabiam zaległości
ostatnio dobrałem się do szyby pasażera, ponieważ wogóle nie trzymała się w prowadnicy. Przyczyną był urwany uchwyt szyby w prowadnicy
Przy okazji wyczysciłem również sprężynę w prowadnicy ze starych smarów, jednak to nie wpłynęło zbytnio na prędkość podnoszenia szyby. Chyba trzeba przeczyścić te zamszowe ?? prowadnice, tylko nie wiem jeszcze czym
Wiek: 42 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 208 Skąd: EL
Wysłany: 2011-04-23, 05:04
wczoraj cały dzionek spędziłem przy aucie. Wymieniłem uszczelkę drzwi kierowcy oraz czyściłem prowadnice szyb. Tylnia nie chciała się wogóle opuszczac ponieważ do rurki dostała się woda i spręzyna zardzewiała. Przydał się wtedy dot-3 i wszystko znów śmiga
Wiek: 42 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 208 Skąd: EL
Wysłany: 2011-04-27, 06:20
ja zamszowe prowadnice czyściłem rozcienczalnikiem. Natomiast rurka ze sprężyną zostala tez wyczyszczona rozcienczalnikiem i osuszona. Żadnego smaru lub oliwki tam nie lałem. Na mój gust powinno to być suche.
Wiek: 42 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 208 Skąd: EL
Wysłany: 2011-05-04, 18:12
W sobotę autko zostało wprowadzone ( dokładniej to samo wjechało ) na firmowy kanał celem wymiany dźwigni zmiany biegów. Opuszczona została rura wydechowa za portkami i dalej juz z małpią zręcznością wykręcona stara dźwignia. Najbardziej dawało mi do myślenia dlaczego śruby łączące portki z rurą nie są w poziomie tylko pod kątem co bardzo utrudniało rozkręcenie. No ale się udało. Po wymianie dźwigni niestety nadal nie było wstecznego. Ostateczna przyczyna została namierzona. Poprzez ukośne zespawanie końcówki portek ucho mocujące je do budy blokowało możliwość wrzucenia wstecznego.
Teraz tylko wizyta u spawacza, nowy wieszak i gotowe.
Silnik dostał również nową kopułkę ale palec musze wymienić w sklepie ponieważ ma małą średnicę otworu.
Ucieka mi również którędyś płyn do wspomagania kierownicy, ale to już spróbuje namierzyć przy ciepłej pogodzie
jakieś uderzenie od spodu musiało przestawić ten wydech. Rury może i były krzywo pospawane ale wsteczny był. Grunt, że wiadomo jak usunąć ten problem.
Co do wspomagania to faktycznie dolewałem płynu (czerwony olej hydrauliczny).
Wiek: 42 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 208 Skąd: EL
Wysłany: 2011-05-04, 20:17
ale portki wydają się proste, chyba temperatura musiała też coś podgiąć.
Wymieniłem również fragment kolumny kierowniczej na taką ze sprawnymi łożyskami, ale nie sprawdzałem jak trzyma z powodu braku czerwonego płynu
Wiek: 42 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 208 Skąd: EL
Wysłany: 2011-05-15, 09:14
wczoraj zrobiłem troche rzeczy. Wymieniłem przednie fotele na skórzane. Musiałem przełożyć w fotelu pasażera "sanki" ponieważ w nowych brakowało jednego z silniczków. Czyżby były półelektryczne?
Wiek: 42 Dołączył: 21 Maj 2009 Posty: 208 Skąd: EL
Wysłany: 2011-05-15, 11:31
to dziwne czemu tak zrobili. a dlaczego oba fotele się podnoszą jednocześnie?
a czwarta wtyczka to niby od czego? ogrzewanie fotela?
Poprawiłem również wlot powietrza do filtra. Było tam sporo izolacji która pod wpływem temperatury skurczyła się i prawie całkowicie zaślepiła otwór. Nadmiar obciąłem i wsadziłem w plastikowy dolot. Silnik odzyskał kulturę pracy przynajmniej na jałowym, zobaczymy przy jeździe
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum