Renata już jeździ.
Wczoraj wziąłem się za pielęgnację lakieru,ale środek się skończył no a później zaczęło podać.
Wymienione paski:
alternatora i wspomagania choć ten od wspomagania jeszcze popiskuje;
uszczelka pokrywy silnika;
olej w skrzyni;
olej w silniku;
filtr paliwa;
W planach jest wykonanie zaprawek blacharskich i zlikwidowanie stuków w zawieszeniu, a w najbliższym czasie wypad majowy motorkiem
Ostatnimi czasy wziąłem się za drobne poprawki lakiernicze i łatanie dziur.
W ruch poszły farby, szpachla i biteks w spraju (głównie go połączeń przewodów hamulcowych). Podstawkę akumulatora też pomalowałem. Ma teraz kolor nadwozia
Jutro zamontuję i zobaczę jak będzie się prezentował (choć właściwie go nie widać,więc mógłby być pomarańczowy )
Przy okazji tak sobie przymierzałem czy wizualnie będą pasować. No i nie wiem.
W sumie to nie do końca ten rozmiar
Może ktoś chce się zamienić na jakieś fajne alusy 14''-lówki lub ma na zbyciu i chce sprzedać
MaciejR21 napisał/a:
Wyczyściłeś i odtłuściłeś dokładnie koła pasowe ???
Patrzyłem na koła i pasek i wyglądają na suche i czyste. Mam w spraju środek do pasków klinowych zapobiegający piskom. Jutro odpalę i zobaczę co i jak.
Tomi szukaj raczej 15"-stek bo takie były fabryczne, 14"-stki były tylko stalówki na których była, a takto one szły na 15"calach. Ja jeździłem na 15"-stach o tych samych wymiarach co twoje i ładnie sie prezentowała, a poza tym lepiej sie prowadziła bo była lekko szersza.
Pozdrawiam
PS przeczytaj PW
Ostatnio kombinowałem jakby tu przyoszczędzić trochę grosza,bo kończy mi się polisa ubezp. Pomyślałem,że zmienie pojemność silnika w dowodzie na taką, która faktycznie jest pod maską - 1995 lub 1998 (w dowodzie 2165ccm).
W wydziale komunikacji dowiedziałem się,że wystarczy jechać do okręgowej stacji pojazdów, oni wydadzą zaświadczenie i z tym kwitkiem ponownie do wydz. kom.
Na miejscu sprawa okazała się bardziej skomplikowana, otóż do wykonania takiej 'operacji' potrzebny jest rzeczoznawca, który kosztuje --nie wiem jeszcze ile. Do tego trzeba dodać koszty poniesione w stacji diagn. W wydziale komunikacji to chyba nic nie kosztuje.
Nie wiem czy gra warta jest zachodu nawet jeśli udałoby się Reni przejść cało tą 'ścieżkę zdrowia'.
Ubezpieczenie jest w Liberty-odziedziczone. ponieważ mam 50% zniżek musiałem dopłacić 6,50zł do poprzedniej polisy (60% zniżek).
Libert proponuje mi ok 570 zł za ubezp. (mimo,że to byłaby już 3cia polisa pod rząd wykupiona u nich na to auto), podobnie z ceną wypada link4.
Najtaniej wyszło z kalkulatorem na stronie Rankomat.pl
Cena wydaje się być atrakcyjna,ale co poniektórzy jak czytałem wynegocjowali lepsze warunki.
Jedź na inną stację diagnostyczną. Ja miałem w dowodzie 2.9 a zmieniłem silnik na 2.0 pojechałem na przegląd i od słowa do słowa diagnosta wystawił kwit że zmieniono w aucie silnik z 2.9 na 2.0 dane sczytał z tabliczki silnika i wpisał, pojechałem do wydziału i wyrobiłem nowy dowód już z nowym silnikiem (skończyło się miejsce na pieczątki, stąd nowy dowód)
Ciekawe rzeczy opowiadacie Waszmościowie - proponuję że w wolnej chwili, czyli w niedzielę wieczorem utworzę osobny wątek z takimi poradami. Będzie łatwiej znaleźć.
_________________ Prawdziwy mężczyzna sika do umywalki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum