[lipidor]

Planuję (już długo) kupić nową renię. Marzy mi się automatyczna skrzynia biegów ale mam dylemat: auto będzie przeznaczone do ciągnięcia przyczepy z pontonem. Masa całkowita przyczepy będzie oscylować koło 300 - 400 kg. Dystanse to 100 km w ciągu roku i raz w roku 2500km w jedną stronę przy czym w tym przypadku przyczepa będzie cięższa o duże ilośći wińska do Polski i o swojską, kaszankę, polski boczek itp. z powrotem.

Pytanie: automat czy jednak manual i dlaczego?

[Busiek]

Ja kiedyś czytałem, że niby automatem nie powinno się ciągać przyczep, ale dlaczego to nie wiem. Może że duże obciążenie dla niej i mogłaby cały czas wachlować, ale przecież jest też tiptronic (w starych Reniach też tylko inaczej to wygląda).

W sumie bardzo dobre pytanie i sam jestem ciekawy

[Tombog]

Hmmmm. Nie bardzo rozumiem w czym problem. Każda skrzynia jest do zabicia, jak jej dać roboty ponad miarę. Nie widziałem jednak nigdzie w instrukcji zakazu ciągnięcia przyczep samochodem z automatyczną skrzynią biegów. Jeśli nie posiadacie instrukcji, to polecam odpowiedni dział na forum.

[Busiek]

Tak Tomku, ale większość "fachowców" i innich znawców tematu odradzają i pewnie też dlatego Lipidor się pyta

[JAGIEŁ]

Bo ciągnąć przyczepę trzeba z głową... Jeżeli przy dużym obciążeniu na wzniesieniu wrzucisz na D i zaczniesz butować auto żeby podjechało to zabijesz skrzynie. Przy dużych wzniesieniach trzeba pomóc trochę skrzyni i na początku zmieniać biegi ręcznie. Przy małym obciążeniu takim jak ma Tomek do ciągnięcia to nie widzę problemu, bo auto tych 400kg nawet za bardzo nie odczuje. Adasiowa Baccara ciągała przyczepę przewożącą konie i skrzynie zajeździli, ale pewnie z braku fantazji i odpowiedniej troski o auto. Znam ludzi którzy ciągają duże i ciężkie przyczepy automatami i nic im nie jest. Oczywiście trzeba tylko pamiętać o serwisowaniu skrzyni (olej i filtr na czas).

[Adam]

tu jest coś o holowaniu



należy zwrócić uwagę na chłodzenie oleju w automatycznej skrzyni biegów. U Maćka nie pracował wentylator na chłodnicy i w czasie jazdy do Wawrzkowizny skrzynia - z tego co mówił - lekko mu się zagrzała

[MaciejR21]

W zasadzie jest juĹź wszystko napisane. Automat nie jest dla idiotĂłw ani buciarzy.
Jechałem na zeszłoroczny zlot PIKURa z nie małą przyczepą i były problemy.
Po 30 km jazdy , skrzynia odmówiła posłuszeństwa, a dokładniej zaświeciła tryb awaryjny.
Był choleryn upał a okazało się że nie działał wentylator na chłodnicy oleju. Po ominięciu czujnika temperatury ( który był uszkodzony ) i ostudzeniu skrzyni , do końca drogi i z powrotem nie było już problemów .
Oczywiście pod wzniesienia i z dużych zjazdów należy blokować biegi 1,2,3 w zależności od prędkości.
Przyczepa wyglądała tak , a w tle mój tegoroczny domek .

[Witek S]

Wbrew pozorom do ciągnięcia przyczepy automat jest lepszy.Warunek musi być jeden podstawowy odpowiedni mocny silnik.Czyli silniku 1,2 - 1.4 czy 1.6 raczej bym sobie darował.
Automat jest bezpieczniejszy nie spalisz sprzęgła przy ruszaniu pod górę czy w korkach.
Mój ojciec jest fanem kampingu i morduje się z dość dużą przyczepą z Audi A6 w manualu w ciągu 7 lat już 2 tarcze spalił .
Gdyby miał automat to tego problemu by nie było.
Auto musi być w miarę świeże skrzynia bez przygód - możesz sprawdzić ją w serwisie ASO i powinno być dobrze.Wiele Mercedesów czy Espace automaty ciąga naprawdę duże przyczepy kempingowe i dają radę.
Więc myślę że warto.

[oleks]

Tak jak koledzy piszą automat nie jest problemem.Należy go używać z głową.
Na dodatek dodam że wszystkie wózki widłowe mają sprzęgła hydrokinetyczne właśnie ze względu na nie
zawodność.
Jak nie będziesz zrywał a spokojnie ruszał to nic się nie stanie.

Adasia Baccara służyła do ciągnięcia przyczepy z dwoma końmi - przyczepa 500 konik 500 x 2 także twój ciężar jest śmieszny.

Ale ogólnie do ciągnięcia i długich tras polecam diesla

Wiem co mówię, spalanie na autostradzie 5,5l prędkość do 120km/h
Nawet była jedna z nakładką kombi, ale się zniknęło.

[andrzejk]

Eeee tam za ,oceanem praktycznie wszystko w automatach i daje radę to nasze Reniaki też dadzą( popieram Oleksa )