[Busiek]

Od 10 lipca 2013r. Viking przebywa w RPA.
Prosił mnie bym przesłał kilka zdjęć i podzielił się jak mu się tam żyje i pracuje .

Mniejsce zamieszkania to Upington.

Miejscowe znaki .
Tutaj znak "zakaz zabierania autostopowiczĂłw"

Znaki te stawia się w miejscach, gdzie jest niebezpiecznie. Miejscowa ludność udają autostopowicza i napada na podróżnych.
Awaria samochodu przy takim znaku to może być problem... Dobrze, że "Rządówka" nie jedzie do RPA

[Adam]

[mrmellon]

[heinzu]

[andrzejk]

Adam nie marudż ,cieszmy się że na czarnym lądzie mamy swojego ,człowieka.... i możemy tylko poprosić Wikinga żeby popstrykał trochę zdjęć jakie tam jeżdżą wehikuły .
No i tym bardziej czy są jakieś, Renaulty 25.

[TomiLee84]

Nie tak dawno temu siostra sprzedała toyotę corolle gościowi,który wysłał auto do afryki - nie wiem jakie państwo.

[andrzejk]

Ha ha..mój kol. też sprzedał Corollę do Afryki gość się, nawet nie targował.
To tak jak nasze Renówki kupują ,ruscy a potem Afganistan......

[Busiek]

A oto miejsce pracy Vikinga.

Dźwig wieżowy (jest takich tylko 6 na świecie). Codziennie musiał wchodzić na wysokość 250 m (zdjęcie trochę spłaszczone więc nie widać tak tej wysokości na zdjęciu) co zajmowało mu ponad godzinę. Viking budował tam elektrownie słoneczną, która ma być największa na świecie. Nie ma co się dziwić w RPA Słońca raczej nie będzie brakować

[taxi.wroclaw]

Dźwig na budowie wrocławskiej Sky Tower miał 220 metrów wysokości. Oczywiście nie był jedynym na tej budowie, a jednym z ośmiu tam pracujących. Z tego co zdołałem wyczytać to w Dubaju wybudowano ostatnio "domek" o wysokości 800 metrów. Też chyba używali jakichś dźwigów. No Viking będzie miał co wnukom opowiadać. Kawał świata zwiedził.