[$SKORPION$]

Jak zapewne wszystkim wiadomo miały się skrócić kolejki do poradni specjalistycznych,a z tego co zauważyłem wydłużają się.
Dzisiaj byłem świadkiem pierwszej rejestracji do poradni endokrynologicznej w Grudziądzu.
TERMIN przyjęcia 2016 rok REWELACJA !!!!!
Ja jako "weteran" /dzisiaj była trzecia wizyta/ na czwartą zostałem zarejestrowany na 12 lutego 2015r.

[TomiLee84]

Skorpion spokojnie...pamiętaj, że dobrze już było w służbie zdrowia. Będzie tylko gorzej Nie ma powodów do zmartwień.

[tomala]

Skorpion- a nie przesłyszałeś się czasem??
Ten termin to pewnie 3016r.
Ale nasz świetny minister ze wszystkim się upora.

[/b]

[$SKORPION$]

Jak tak dalej pójdzie ,to znikną kolejki do lekarzy,ale stworzą się kolejki do lekarzy "ostatniego kontaktu" i grabarzy.

[Busiek]

Tydzień temu byłem z kolegą w Świdnicy po jego dziadka, który ma cukrzycę i odciętą jedną nogę. Był tam na jakimś zabiegu, który miał oczyścić mu zdrową nogę.
Wczoraj spotkałem się z kolegą i pytam jak tam dziadek się czuje. A on mi odpowiada, że jest w szpitalu. Źle się poczuł i została wezwana karetka. Sanitariusze powiedzieli, że nic poważnego nie jest i że do szpitala go nie mogą zabrać jak coś to do jakiegoś domu opieki. W ten sam dzień znowu została wezwana karetka i okazało się, że ma zapalenie płuc i podejrzenie o sepse.
Jak przywieźli go do szpitala i po wstępnych badaniach przewozili z budynku głównego do innego oddziału, który mieści się w innym budynku (w Kłodzku na terenie szpitala jest kilka oddziałów, które mieszczą się w różnych budynkach) to wieźli tego dziadka mojego kolegi na łóżku no i w deszczu nie patrząc czy pacjent jest chory i ma zapalenie płuc.

[MaciejR21]

Byłem służbowo w amerykańsko polskiej klinice serca jakiś czas temu i słyszałem rozmowę dziadka z recepcją.
dziadek chciał zbadać sobie serce ale że przychodnia nie ma umowy z NFZ a wizyta kosztowała 100zł . Dziadek zapytał więc co robić ??
Usłyszał że może się zarejestrować w przychodni szpitalnej i termin wizyty na 2016 ...... na serce .... szkoda gadać.
Jak tylko mogę i mnie stać to idę do lekarza prywatnie. Miło , szybko bez kolejki . Tak właśnie jakiś czas temu zacząłem wizyty u dentysty , gdzie w zyciu bym nie poszedł do dentysty z NFZ .
Pytanie się rodzi jedno .....na cholerę te składki do ZUSu ???

[Busiek]

[$SKORPION$]

Wczorajsze wiadomości to propaganda "wielkiego sukcesu"Arłukowicza ,że dzięki jego rozporządzeniu zlikwiduje kolejki do onkologów.I co z tego ?????????? Czy ludzi z innymi chorobami nie ma ,którzy wymagają natychmiastowej wizyty u specjalisty? A muszą czekać od kilku do kilkunastu miesięcy a nawet zdarza się po dwa trzy lata.
Wczoraj rozmawiałem z byłym pracownikiem ochrony w moim biurowcu. Ma 8-mio centymetrowego tętniaka -wizyta na sierpień .Może z tą tykającą "bombą" wytrzyma. Sąsiad z parteru w kilka miesięcy temu zerwał wiązadła w kolanie.Kiedyś to była od razu operacja .Teraz najpierw musi wykonać rezonans ,na który musi czekać kilka miesięcy /prywatnie 800zł/ a potem pewnie następnych kilka miesięcy na operację ,jeżeli po takim czasie ona coś jeszcze da.
Niedługo pewnie ze złamaniami będzie trzeba czekać.

[TomiLee84]

To jest co najmniej smutne. Najgorsze jest to, że to nie wina człowieka (tak ostatecznie), a wina systemu -- choć system został stworzony przez człowieka poniekąd. Ehh, błędne koło.