R25: R25 TX 2,2 J7TA732 KAT B/G 1992
Wiek: 78 Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 538 Skąd: werbkowice
Wysłany: 2014-11-14, 17:46
PePe napisał/a:
muszę to szybko naprawić bo rano odpalić auto to jest katorga.
Milo witam na forum
To w 100 % nie jest wina ssania.
Szukaj innej przyczyny,w tym typie silnika ssanie potrafi się nie wyłączać co wpływa na zużycie paliwa a nie na rozruch .
załóż nowy temat w odpowiednim dziale bo zaczynamy tu bałagan robić.
Oczywiście możesz skożystać z oferty największego magazynu części zamiennych ale bądż pewien że do nowego nabytku będziesz musiał również paluszki włożyć aby działał w 100% poprawnie .
Przed 16 latami R25 z takim silnikiem posiadał mój zięć ale nie robił sobie z tym problemu bo jeżdżł na LPG.
I nigdy nie miał problemu z uruchomieniem silnika w przeciwności do mnie ja miałem problemy z uruchomieniem nowszego 125 z którego zostały już na pewno wyprodukowane żyletki takiej samej jakości .
I to właśnie on zaraził mnie 25
Wiek: 50 Dołączył: 08 Lut 2012 Posty: 138 Skąd: warszawa
Wysłany: 2014-11-15, 22:12
witam.najlepiej zdejmij dwa cienkie weze z obudowy ssania,zmoskuj je rurka aby nie tracic płynu,i sprawdz recznie naciagajac sprezyne bimetalowa reką.byc moze ona straciła swoje parametry.ja tez długo sie tak meczyłem,do odpalania rano uzywałem gumki aptekaki.gdy auto było ciepłe ,zdejmowałem i w droge.potem przerobiłem na linke i problem znikł,nawet spalanie sporo spadło..zycze powodzenia,i służe ewentualnie pomocą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czniki na tym forum