R25: 2,2/2,5 TX/V6Turbo J7T/Z7U B29E/B29G 86?/90
Wiek: 40 Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 497 Skąd: Radom
Wysłany: 2006-04-21, 11:40 Zmiana opon i felg
No wlasnie, jak zmieniacie opony z zimowych na letnie to odnosicie wrazenie, ze samochod zupelnie inaczej jedzie?
A jak zakladanie alusy zamiast stalowych to tez samochod duzo lepiej sie zachowuje na drodze?
O tyle co do opon mam podejrzenia, ze w zwiazku z dostosowana mieszanka do odpowiednich temperatur odczuwalne polepszenie wlasciwosci trakcyjnych jest faktyczne, a nie wyimaginowane, o tyle jakos co do felg nie wiem jak to wytlumaczyc...... zmniejszenie masy nieresorowanej???
Co Wy o tym wszystkim myslicie?
_________________ The two most common elements in the universe are Hydrogen and stupidity.
Harlan Ellison
na powaznie no to co do opon zimaki i zmiana na letnie no pewnie... w koncu zobacz nawet ile razy wydluza sie droga hamowania, jak one piszcza przy maly predkosciach na lukach wogole niebo a ziemia... co do felg.... nie odczulem takiej roznicy...
_________________ "...a kto umarł ten nie żyje... "
Z oponkami to sie zgodze ze jest odczowalna roznica ale felunie to chyba nic nie wprowadzaja do jazdy
_________________ Gość, Ty i Renia i cały świat się zmienia
Opis objęty jest prawami autorskimi, pobranie go, zmiana i wykorzystywanie możliwe jest tylko po mianowaniu autora na Administrtora lub Moderatora forum R25
temat rzeka....
im mniejszy profil tym lepsze czucie jezdni i dziur jednoczsnie....
ale lepsze czucie jezdni to tez nizszy komfort...wazne zeby zachowac rozsadek przy obnizaniu profilu...
jednak ze swego doswiadczenia moge napisac iz GDZIE KONCZY SIE KOMFORT TAM ZACZYNA SIE FRAJDA Z JAZDY
Co do opon- zdecydowana różnica, zwłaszcza że zwykle wymieniam je zbyt późno i zimówki całkiem już nie pasują do panujących warunków.
Co do felg- czysto psychologiczna różnica. Masa nieresorowana to ważny parametr, ale ja nie mam felg wyczynowych i to, że są aluminiowe ma jedynie walor estetyczny.
Przy okazji zważę koło zimowe i letnie z ciekawości. Nie spodziewam się dużej różnicy mas.
R25: 2,2/2,5 TX/V6Turbo J7T/Z7U B29E/B29G 86?/90
Wiek: 40 Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 497 Skąd: Radom
Wysłany: 2006-05-01, 23:22
Zgadzam sie ze niski profil jest, jesli chodzi o frajde z jazdy... bardzo sympatyczny, ale to -- http://mpwr.amlyn.futuro....owo/22cale2.jpg --- jest zabojstwo. W Polsce to jedynie na showcar`rze moze byc taki profil:)
_________________ The two most common elements in the universe are Hydrogen and stupidity.
Harlan Ellison
Ostatnio zmieniony przez Konrado 2006-05-06, 17:11, w całości zmieniany 3 razy
nie do konca sie zgodze!
w seicento jezdze na oponkach 185/50/14
seryjnie bylo 155/65/13
i ani koncowki drazkow nie wylatuja ani wachacze sie nie gna jak u co poniektorych moich kolegow po zaledwie 20 000km a przypomne ze sej ma juz prawie 400 000 km i dopiero 2 raz wymienilem wachacze oraz 2 razy koncowki drazkow!
a teraz hit...wachacze z tylu wymienilem przy 350 000 km i nikt w to nie uwierzyl z mechanikow ze sa oryginalne...
czyli reasumujac wszystko zalezy od stylu jazdy!
zawsze bede powtarzal iz nie ma zlych aut! sa tylko zli kierowcy ...
R25: 2,2/2,5 TX/V6Turbo J7T/Z7U B29E/B29G 86?/90
Wiek: 40 Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 497 Skąd: Radom
Wysłany: 2006-05-06, 17:15
Blondas, ale mowisz, ze jezdzisz na profilu 50... ta felga do ktorej dalem link napewno ma mniej i nie uwierze, ze mozna na niej spokojnie jezdzic po polskich drogach (chyba, ze ktos jezdzi tylko kawalkami gladkich drog).
W Toyce jest 215/45/17 i da sie jezdzic, ale trzeba dosc mocno uwazac na dziurach.
_________________ The two most common elements in the universe are Hydrogen and stupidity.
Harlan Ellison
uwazac trzeba ale im wieksza srednica kola tym "gladziej" po nich przelatrujesz!
pamietam ze jak jezdzilem na 13ach w seju duzo wiecej dziur wybieralo auto bo w wieksza ilosc dziur poprostu wpadalo zbyt male koleczko
ale takiego jak na linku bym do codziennej jazdy nie zalozyl w zyciu
Fizyka wypadalo by zapytac! zeczywiscie sama srednica sie nie zmiena ale szerokosc znacznie...moze dlatego doczucia przy jezdzie sa inne...
skraca sie takze droga chamowania przy szerszym kapciu ale po koleinach jak lece czasem sejem do Kolobrzegu to rece boja od trzymania kierownicy!
A i zużycie paliwka też wzrasta przy szerszych kapciach
_________________ Moja jest tylko racja,bo to Święta Racja.
A nawet jak jest twoja,to moja jest mojsza niż twojsza,bo moja racja jest najmojsza i tylko ja ją mam.
( Dzień Świra )
-ponoć życie zaczyna się po 50-tce,..no może
po dwóch..
Tomek...
z tym zurzyciem paliwa to taki srednio trafiony chyba argument!
nawet jesli wzroslo to max o naparstek na 100km
przynajmniej ja nie poczulem zadnej roznicy w spalaniu...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum