Przyszła wioska, więc z okazji słoneczka "regeneracja" zamków w drzwiach oraz ruszanie tylnych szyb, gdyż nie chciały ani drgnąć.
Do zamków musiałem kupić nowe mechanizmy otwerające/zamykające guzik. 40 zł za jeden, natomiast obecnie odbijają jak porządna sprężyna. Przy okazji same mechanizmy nasmarowane, wyczyszczone.
Przy okazji ruszyłem tylne szyby - regulacja przy prowadnicy, gdyż za mocno odbijały w lewo oraz smar na samą prowadnicę - obecnie z kompletnie zastygłych trupów, zrobiły się gładko działające.
Nastepnym krokiem jest wyjęcie dechy rozdzielczej i ogarniecie sytuacji z podświetleniem i niedziałającym obrotomierzem (mam nadzieje, że to tylko jakaś wtyczka czy inna pierdoła).
A blacharka dalej czeka...
_________________ "Gdy ktoś staje się potworem, zrzuca z siebie ciężar bycia człowiekiem" - Hunter S. Thompson
Znalazłem w końcu blacharza, który podejmie się pracy. Oglądał samochód i za robociznę, w której uwzględnia:
- wyspawanie progów (progi mu dostarcze, jak panicz zrealizuje zamówienie)
- wyspawanie wszystkich nadkoli/błotników - tu też postaram się załatwić od Adasia fragment błotnika tylnego z wlewem paliwa
- oczyszczanie drzwi z rdzy (głównie krawędzie są u mnie do zrobienia)
- wyrównanie nierówności na karoserii
- pełna konserwacja zrobionych elementów, fluidol i te sprawy.
Facet krzyknął za to 3.5 tysiąca i określił czas pracy na 3-4 tygodnie. Lakierowanie nadwozia i zabezpieczanie podwozia (podłużnice itp) będzie u kogo innego. Co myślicie? Ja nie znam się kompletnie na cenach, ale wydaje mi się drogo. Chociaż z drugiej strony, znalezienie kogoś kto dobrze zrobi R25 i w ogóle się tego podejmie, jest w moich okolicach trudne. Ja sam tego wszystkiego nie ogarnę - nie mam czasu, sprzętu i umiejętności.
Koleś prowadzi zakład już jakiś czas i mogłem sie przyjrzeć jego pracy, gdyż stoi u niego rozebrany Fiat 125p w połowie roboty blacharskiej i wyglądało to profesjonalnie.
_________________ "Gdy ktoś staje się potworem, zrzuca z siebie ciężar bycia człowiekiem" - Hunter S. Thompson
R25: 2.o TXi 1991, 2.1TD 1989.Ford T
Wiek: 71 Dołączył: 31 Maj 2016 Posty: 117 Skąd: Wrocław -Wałbrzych
Wysłany: 2017-06-18, 22:03
Formel to nie są tanie rzeczy...jeśli jesteś pewny ,że Ci to dobrze zrobi to taniej chyba nie znajdziesz...chyba ,że jakiegoś paprocha... Te nasze auto niestety jak chcemy nimi jeszcze pojeżdzić to trzeba liczyć się z takimi kosztami. to są już nie nowe auta i jeśli je zostawimy takimi jakie są to będą tylko starymi zaniedbanymi autami. Jeśli o nie zadbamy mają całkiem inny wygląd i miło na nie popatrzeć i pojeżdzić. Takie jest moje zdanie i nie każdy musi się z tym zgodzić. Wiem ,że to wszystko kosztuje, ale satysfakcja bezcenna. ....
Formel , jesli to robisz dla siebie to warto.....na handel to wiesz jak to robią.
Temat jest generalnie dynamiczny. Popytałem ludzi z okolicy a także z rodziny co sądzą o kwocie i wiem, że jestem w stanie zrobić taniej. Dziś lub jutro będe wiedział wiecej co do kwot i terminów, także werdykt pewnie niedługo się na forum pojawi. Oczywiście kontakt do odpowiedniej osoby też, jeśli zrobi dobrze
_________________ "Gdy ktoś staje się potworem, zrzuca z siebie ciężar bycia człowiekiem" - Hunter S. Thompson
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum