Wysłany: 2005-07-20, 14:07 Jak jeździć żeby było oszczędnie... technika jazdy sztu
Jak jeździć żeby było oszczędnie... technika jazdy sztuczki kruczki itp...
od takich oczywistych żeczy do jakichś tajemnych technik jazdy
oglądałem ostatnio program jakiś z tych takich popularno naukowych ... i tam własnie gościu jechał sobie audiczką tak żeby było jak najtanie i żeby jak najdalej dojechał oczywiście w granicach rozsądku nie to żeby się wlec gdzieś.... żałuję że załapałem siętylko na końcówkę ale było coś tam np w tym stylu
że dojeżdzając gdzieś np. do skrzyzowania o wiele lepiej jest jechać na biegu jakimś niż toczyć się ze wciśniętym sprzegłem bo na luzie to zużywa się paliwo żeby podtrzymć pracę silnika
a jak chamujemy silnikiem to już nie
byl to program produkcjii BBC o nazwie TOP GEAR koles pojechal audi chyba 3,2 biturbo ale w dieslu z londynu do edynburga i spowrotem na jednym baku! podobno robil okolo 13km na jednym litrze! w mej baccarze nie do zrobienia. nie urzywal klimy ani swiatel tylko radio! na koniec skwitowal iz chyba producenci AUDI wyprodukowali auto na ???? niewiadomo co gdyz ostatnie kilkanascie km pokonalo auto z wyjaca pompa paliwowa
Zwierzak [Usunięty]
Wysłany: 2005-07-20, 14:41
No dokładnie ten program
ale obejżałem tylko końcówkę
to własnie tam mówili o tym dojeżdzaniu na biegu
R25: 2,2i, GTX, J7T, B29E, składak 94
Wiek: 48 Dołączył: 10 Maj 2005 Posty: 298 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2005-07-20, 15:46
Facet wspominał że według komputera bak był juz pusty a samochód cały czas jechał.
U mnie nawet bardzo spokojna jazda niechce zmobilizować mojej Renii (2,2) do mniejszego spalania w mieście. Wychodzi mi 13-14 litrów według wskazania komputera. W trasie nie miałem jeszcze okazji sprawdzić bo nigdzie dalej nie jechałem. Spokojne ruszanie, zdejmowanie nogi z gazu wcześniej jak widzę że można, i nic to nie pomaga. Ma taki humorek i koniec.Programy programami , a życie robi swoje
Zwierzak [Usunięty]
Wysłany: 2005-07-20, 15:49
w instrukcjii
jest napisane że zmieniaćbiegi na wyższy jak siętylko da najszybciej ale beż przeciązania silnka
staram siętak robić tak że np czasami już przy 40 mam 4 bieg i powolutku sobie przyspieszam
a ogólnie zmiania bieg na wyższy już przy ok 2000 obrotach
w ostatnia niedziele jechalem na zlot do elblaga . poniewaz z wrazenia nie moglem spac wyjechalem sobie o 3 rano a poniewaz mialem tylko 300km jechalem caly czas 80km/h srednia wyszla mi 7,8 !!!!! przypominam iz mam 2,9litra i autoamat bylem w szoku pozytywnym sie rozumie!
Wlaśnie. Spokojna jazda, wczesna zmiana biegów (rązsądnie), sprawne zawieszenie, poprawna geometria, prędkości w trasie do 120 km/h i zaszokowałem kumpla jak z Lublina do Warszawy, jego komputer wskazał przy średniej prędkości 75 km/h (zwalnianie w miastach) 5,4l w silniku 2,2. Jemu nigdy nie spadł poniżej 7l. Fakt, że jechałem specjalnie na minimalne spalanie. Czas dojazdu mnie nie interesował.
_________________
-------------------------------------------------------
Przed rozmowÄ… ze mnÄ… skontaktuj siÄ™ z lekarzÄ… lub farmaceutem
Zwierzak [Usunięty]
Wysłany: 2005-07-21, 08:35
no włanie jestem bardzo młodym kierowcą
co to znaczy wczesna zmiana biegów (rązsądnie)
już tak sobie dopracowałem że zmieniam wtedy by nie szarpało lub troszkę później
no i staram się przewidywać wszystkie zmiany prędkości
ale 7l w dieslu to raczej żadna rewelacja
moja renia poniewaz w autoacie sama zmienia biegi! (rozsadnie i wczesnie) znaczy jak w automacie! zawsze przy 2500obrotow na nizszy. na szczescie mam magiczny guziczek kolo skrzyni biegow (EXC) i mozna jeszcze zadziwic nie jedno auto
widze ze szukacie cudownego srodka by zaradzic problemom spowodowanym przez OPEC
szukacie techniki jazdy jaką należy wykonywać zeby autko mało paliło.. wczesniejsza zmiana biegów itd..
naipierw trzeba sobie zdać sprawe an co idzi epaliwo w trakcie jazdy..
a wiec.. na przyśpieszanie na podtrzymanie prędkości lub na prace na wolnych obrotach.
biorąc pod uwage te trzy punkty i pamiętajac o każdym z nich można o wiele! zmniejszyć zużycike paliwa.
i począwszy oz pracy na wolnych obrotach czyli bez biegu..jak juz sotało powiedziane wczesniej jeżeli dojeźdzamy gdzies to nie wyzucajmy biegu itylko stosujmy chamowanie silnikiem.. oszczedza chamólce i paliwo( w silnikach z elektronicznym wtryskiem paliwa a taki mamy w reniach). pamiętajmy trównież zeby silniczek nie miał za wysokich wolnych obrotów.
patrząc na pozostałe dwie rzeczy czyli przyspiieszanie i utrzymywanie prędkości
jeżeli jedziemy gdzies na trasie naprzykład to mamy pewna predkosć założoną(realna) trzymajmy sięjej i niech nasz samochud cały czas wokuł niej oscyluje tzn nie chamujmy jak nie ma potrzeby ale i nie przyspieszajmy jezeli patrząc z perspektywy dłuższego odcinka nic nie zyskujemy i nie utryzmujmy stałej prędkości na siłe..przydojeźdzaniu do gurek nie rospędzajmy się pod nie (lub nie za bardzo się rozpędzajmy) autko i tak wiedzie a jak jest w dobrym stanie to predkość nam nie spadnie( oczywisćie bez przesady)
a co do rozpędzania... musimy wiedziec gdzie i po co się rozpędzamy
jeżeli sie rozpędzamy po to zęby zaraz chamować ( np. w miescie) to spokojnie ie wysilając silnika i fktycznie nie krećmy silnika za bardzo
natomiast jeżeli ruszamy i rozpędzamy sie i będziemy jechac dłuższy odcinek to pamiętajmy ze im słabiej sie rozpędzamy tym dłuzszy odcinek przebywamy z małą prędkościa czyli z więkrzym zużyciem paliwa..wiec przyspieszajmy normalnie( ale nie jak GT:D ) by uzyskać żadana prędkośc i cieszyc sie małym zućyciem silnika
ja jak jeżdza spokojnie to nie przekraczam 2000o9br i ruszam z dwójki ale silniczek sięnie męczy bo wtedy nei wuymagam od niego..ale pamietajmy chcac wyduśić cos z silnika to nie róbmy tego na wolnych obrotach..on się wtedy meczy a to "nie jest ekonomiczne" podejscie do tematu ponieważ pamiętajmy że ekonomia to nie tylko paliwo
o tym co wpływa na zużycie paliwa poza stylem jazdy(filtry łożyska bagażniki...) nie bede wpspominał bo nie to jest w temacie:)
pozdrawiam
Zwierzak [Usunięty]
Wysłany: 2005-07-24, 00:21
Hmm u mnie woln obroty są dość wysoko ustawione bo mam troszkę powyżej 1000 a czytałem w manualu że powinno być ok 750 +- 50 w dieslu...
Tak już kupiłem... może powinienem się też tym zainteresować??? jak to zmienić?
oo 1000obr/min toza duzo i to jeszcze jak na diesla jak nei umiesz obniżyc obrotów to jedź do jakiegoś mechanika niech ci obnizy chyba ze będziesz miał podsawione na przepustnicy to możesz sam obniżyć
pozdrawiam
hmmm... mozna podpompowac jeszcze oponki np. do 2,5 atmosfery lub wiecej. jedzie sie jak na byku ale "podobno" mniej pali tak jezdzi moj sasiad taksiarz ktory oszczedza na wszystkim co sie da. reasumujac! auto pali tyle ile mu wlejemy i ani grama wiecej wiec nie ma sie czy przejmowac.
hehe no tak nie spali wiecej:D
jeżlei chodiz o ciśnienie mniejsze w oponach to ...
faktcznie zmniejszają spalanie poniewaz tarcie jest mnie3jsze ale przez to szybciej się zużywaja opony w srodkoiwej ich części oraz szybciej siadaja elemęty gumowe w zawieszeniu wiec patrząc z tej strony to nei jest ekonomiczne. poza tym droga chamowania jest dłuższa ponieważ jest mniejsze tercie-przyczeponość , ale i z tego samego powodu gumy ładniej grają przy ruszaniu ( z czym zadna 25-tka ie powinna miec problemu w zadnych warunkiach) jezei chcemy porozmawiac o żeczach wpływających na spalanie innych niż technika prowadzenia samochodu to proponuje otwozyć nowy temat:)
pozdraqwiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz gÅ‚osować w ankietach Nie mo¿esz za³±czaæ plików na tym forum Mo¿esz ¶ci±gaæ za³±czniki na tym forum