R25: V6
Dołączył: 27 Gru 2008 Posty: 6 Skąd: Kraków
Wysłany: 2005-05-14, 23:04 Centralny zamek
Witam
mam taki problem. Od strony kierowcy nie moge przekrecic kluczyka w zamku natomiast od strony pasazera przekrecam i centralny zaskakuje ale nie zawsze. Czym to moze byc spowodowane?
z gory dziekuje
R25: 2,2i, GTX, J7T, B29E, składak 94
Wiek: 48 Dołączył: 10 Maj 2005 Posty: 298 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2005-05-15, 00:36
Jesli nie mozna przekrecic kluczyka to jest prawdopodobienstwo, ze ktos probowal sie dobrac do samochodu.Drugi powód to jakies ciegno które sie blokuje.Moze byc jeszcze zepsuta tzw.matka, czyli caly zamek.
Najlepiej rozebra drzwi i zobaczyc czy dochodzi napiecie do matki(ewentualnie masa-zalezy od konstrukcji).
Trzeba jeszcze rozwarzyc, ze z czasem moga popekac przewody w gumie elastycznej co dochodzi do drzwi.Jezeli tak to zostaje tylko wymiana lub naprawa.
Tombog:kiedys wspominales, ze przy jezdzie i swiatlach wlaczonych po zalaczeniu centralnego zamka wywala bezpiecznik. Jezeli bedzie gdzies przetarty przewod, to zwarcie murowane. Centralny zamek masz tez do klapy tylnej?
Jeszcze moze byc tak ze centralny jest sterowany masa,a jak jest przetarty i ma styk z przetartym przewodem od pozycji to spalony bezpiecznik jak w banku.
Zobacz jakie przewody (bieguny) dochodza do centralki i gdzie sa w wiazce.
Co do zamka w prawych dzwiach moze byc albo poluzowany styk albo przetarty przewód który raz sie ulozy dobrze a raz zle i dlatego zamek dziala jak chce.
Sprawdzcie wiazki w drzwiach,bo one najczesciej "pracuja" i ulegaja uszkodzeniom.
Zamki zwykle się zapominają i stają, jeśli nie są używane. Być może zawsze pilotem był otwierany. Ja takie zamki rozebrałem i wyczyściłem. Nie jest to skomplikowane, ale warto mieć precyzyjne narzędzia. Zapadki w zamku są przytrzymywane plastikową zasłonką, którą można wydłubać i wysunąć je. Trzeba jednak uważać na kolejność i układ, bo potem nie dojdziesz co i jak i kluczyk ci nie będzie pasował Można też spokojnie kilka usunąć, gdyby był z nimi większy problem. Więcej kluczy będzie pasować do twojego zamka, ale są one tak niepopularne, że małe prawdopodobieństwo, by ktoś chciał dopasowywać.
Odnośnie wiązek, to daję 1% że się przetarły. Ich ułożenie jest takie, że przy otwieraniu wykonują tylko lekki skręt. Raczej stawiam na kostki.
Mój bezpiecznik się uspokoił, jak wstawiłem 7,5A zamiast 5A. Niestety, powinien być 5A, więc coś jest na rzeczy nadal.
Witam wszystkich ja mam podobny problem u mnie z kolei od pasażera moge otworzyś (cięzko to idzie ale daje rade) a od strony kierowcy kluczyk wygina sie a zamek ani drgnie ja od zawsze otwieram go pilotem porzedni własciciel tez. wiec to jest powód ale nie wiem czy odważe sie sam rozbierac zamek. Pozdrawiam
R25: 2,2i, GTX, J7T, B29E, składak 94
Wiek: 48 Dołączył: 10 Maj 2005 Posty: 298 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2005-08-16, 13:56
Dobrze że chociaż z pilota drzwi się otwierają.
Ja oststatnio robiłem z majstrem zamek tylnych drzwi w Volvo740. Niedalo się ich zamknąć więc cały czas były otwarte. Okazało się że zapiekł się w środku mechanizm.
Podejrzewam że jak się daje otworzyć pilotek to jest coś z bębenkiem zamka albo niedokońca pasuje kluczyk.
R25: MB S124 200TE 1991r.
Imię: messi Pomógł: 3 razy Wiek: 38 Dołączył: 08 Sie 2005 Posty: 2031 Skąd: LSW
Wysłany: 2005-08-24, 00:58
Z tego co wiem to renówki maja jedna charakterystyczna wade mianowicie ich kable czesto sniedzieja co prowadzi do wielu usterek ja tak mialem z szybami wyczyscilem styki i dzialaja bez zarzutu. problem ten takze napotkalem w megance dosyc nowe bo z 96 wiec moze warto to sprawdzic
_________________ "...a kto umarł ten nie żyje... "
zgadzam sie z tym w zupełnośći> używają złej jakośći twozywa do izolacij kabili.. z czasem staje sie twarda pęka i kable sniedzieją.. to chyba najsłabsza strona naszych renaultów
pozdrawiam
R25: Safrane 2.0 16V Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 13 Maj 2005 Posty: 196 Skąd: Łódź
Wysłany: 2005-08-24, 11:58
Co do tych kabli to macie calkowita racje , ja mialem znowu problem z automatyczna skrzynia biegow , a mianowicie nie dzialal mi bieg wsteczny .ktoregos dnia w pracy cos mnie podkusilo i sprawdzilem przewody wchodzace do komputera od skrzyni , co sie okazalo w przewod przy wejsciu do kostki ok 2 cm od kompa zasniedzial i sie przerwal (trzymal sie na kawalku izolacji )wiec calkiem przez przypadek doszedlem czemu nie mialem wstecznego
ja swoja renate z tego powodu wlasnie taniej kupilem bo madrzy szwajcarscy mechanicy chcieli wymienic caly sterownik wspomagania a nie wzieli pod uwage ze to tylko styki zasniedzialy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie moesz zacza plikw na tym forum Moesz ciga zaczniki na tym forum